20.06.2017
Zwiedzanie Wrocławia z Hotelem Europejskim warto zaplanować na kilka dni wolnego czasu, gdyż stolica Dolnego Śląska pełna jest interesujących obiektów o zabytkowym charakterze. Chcesz się dowiedzieć, która królowa oglądała Panoramę Racławicką, poznać legendę najwyższego mostu we Wrocławiu i dowiedzieć się więcej o przeklętym hrabim z leśnickiego zamku? Zapraszamy do lektury przewodnika po najciekawszych zabytkach Wrocławia. To naprawdę warto zobaczyć!
Spis treści:
Panorama Racławicka
Mostek Pokutnic
Ostrów Tumski
Zamek w Leśnicy
Piwnica Świdnicka
Panorama Racławicka to oddział Muzeum Narodowego we Wrocławiu, w którym znajduje się ogromny obraz pt. Bitwa pod Racławicami. Malowidło prezentuje jeden z kluczowych momentów w historii insurekcji kościuszkowskiej: słynną bitwę polsko-rosyjską pod wsią Racławice z roku 1794. Ze strony polskich wojsk starcie poprowadzone (i zwyciężone) zostało przez generała Tadeusza Kościuszkę, który zdołał pokonać zastępy rosyjskiego generała, Aleksandra Tormasowa.
Bitwa pod Racławicami to jedna z czterech legendarnych XIX-wiecznych panoram namalowanych z inicjatywy Jana Styki i Wojciecha Kossaka. Pozostałe to Panorama siedmiogrodzka, Golgota oraz Męczeństwo chrześcijan w cyrku Nerona. Stworzona została na przełomie lat 1893-1894 z okazji obchodów setnej rocznicy insurekcji kościuszkowskiej. Obraz zamówiony został przez radę miejską Lwowa jako atrakcja na Powszechną Wystawę Krajową.
Do 1944 roku malunek wystawiany był we Lwowie w specjalnie przygotowanym budynku rotundy. W międzyczasie na rok trafił do Budapesztu, gdzie obejrzało go 800 tysięcy Węgrów. Panorama doznała niewielkich uszkodzeń w czasie II wojny światowej, jednak od nieuchronnej dewastacji z rąk żołnierzy Armii Czerwonej ocalił ją lwowski klasztor bernardynów. Gdy konflikt zbrojny się zakończył, Polska wystosowała roszczenia względem części muzealnych zbiorów z Lwowa. Wśród otrzymanych dzieł sztuki znalazł się także ogromny rulon Panoramy. Zdecydowano, że malowidło przewiezione zostanie do Wrocławia, gdzie trafiło w roku 1946, ponownie pozostając w ukryciu. W latach 60. XX wieku na terenie Muzeum Śląskiego (obecnie Narodowe) odsłonięto jedynie pojedyncze fragmenty obrazu, resztę przechowując w magazynie. Powojenna atmosfera nie sprzyjała obnoszeniu się z symbolem polsko-rosyjskiego triumfu, dlatego ostateczna decyzja w sprawie prezentowania Panoramy odwiedzającym zapadła dopiero w roku 1980. Oficjalne otwarcie ekspozycji nastąpiło pięć lat później.
Panorama Racławicka uważana jest za największą historyczną atrakcję Wrocławia – malowidłem zachwycali się między innymi Papież Jan Paweł II, królowa Holandii Beatrix czy król Belgii Albert II. Co roku przyciąga do stolicy Dolnego Śląska tysiące entuzjastów historii i malarstwa, oferując możliwość zagłębienia się w przykład dziewiętnastowiecznej kultury masowej.
W okresie od 18 kwietnia do 30 września 2017 roku Panorama Racławicka otwarta jest codziennie, od poniedziałku do niedzieli, w godzinach od 9:00 do 17:00. Warto więc wybrać się na jej zwiedzanie podczas letniego pobytu w hotelu.
Zwiedzanie podzielone jest na 30-minutowe tury, które pozwalają zachować odpowiednią przepustowość obiektu i komfortowe warunki zwiedzania. Oglądaniu malowidła towarzyszy komentarz narratora, który tłumaczy genezę powstania obrazu, opowiada o przebiegu bitwy i tłumaczy symbolikę Panoramy.
Cennik biletów:
normalny: 30 zł
ulgowy: 22 zł
rodzinny: 23 zł/osoba (dwoje rodziców/opiekunów z dzieckiem/dziećmi w wieku 7-15 lat)
Bezpłatne wejście przysługuje dzieciom do lat 7, pracownikom muzeów oraz członkom ICOM (Międzynarodowa Rada Muzeów) oraz ICOMOS (Międzynarodowa Rada Ochrony Zabytków). Bilet zakupiony w kasie Panoramy Racławickiej upoważnia także do bezpłatnego wstępu na teren Muzeum Narodowego i Etnograficznego, o ile zostanie wykorzystany przed końcem grudnia danego roku. W ciągu siedmiu kolejnych dni od daty zakupu bilet ten stanowi również wejściówkę na stałą ekspozycję w Muzeum Sztuki Współczesnej.
Na terenie przyległym do Rotundy Panoramy Racławickiej znajduje się całodobowy parking. Ceny parkowania za pierwszą godzinę postoju wynoszą:
samochód osobowy: 3,80 zł
bus: 6,00 zł
mikrobus: 23,00 zł
autobus: 29,00 zł
Znana także jako Mostek Czarownic kładka łącząca dwie wieże katedry św. Marii Magdaleny we Wrocławiu. Most znajduje się na wysokości 45 m i stanowi jeden z najciekawszych punktów widokowych Wrocławia. Według zapisków pojawił się już w 1459 roku, niedługo po tym, jak ukończona została budowa obu wież. Zdarzyło się, że na mostku koncertowała orkiestra, a w 1887 roku puszczono z niego fajerwerki mające stanowić uroczyste podsumowanie urodzin cesarza Wilhelma I. Celebracja zakończyła się jednak pożarem zarówno mostku jak i wież. Odbudowywano je na przełomie lat 1888-1892.
Drugi raz mostek zniszczony został krótko po zakończeniu oblężenia Wrocławia – 17 maja 1945 południowa wieża katedry została rozerwana przez wybuch miny. Waląca się budowa pociągnęła za sobą także konstrukcję kładki. Odbudowę przeprowadzono dopiero na początku XXI wieku.
Wokół niedużego mostu nagromadziło się wiele legend i bajań. Jedno z podań mówi, że po zmroku na mostku pojawiały się pokutujące dusze zmarłych a mieszkający nieopodal Wrocławianie słyszeli w nocy potępieńcze jęki i odgłos zamiatanej podłogi. Przyjęło się, że na mostku pokutują dusze dziewcząt, które za życia wolały bawić się i flirtować z mężczyznami zamiast przyjąć na siebie obowiązki płynące ze stanu małżeńskiego. Za to, że nie chciały opiekować się dziećmi i zajmować domem, miały po wieczne czasy sprzątać kładkę, wydając przy tym mnóstwo jęków skargi. Matki, które miały krnąbrne i roztrzepane córki często przyprowadzały je pod mostek. Słuchając uskarżania się pokutujących dusz, dziewczyny miały przewartościować swoje życie i zejść na właściwą ścieżkę – prowadzenia prosperującego domu i wychowywania własnych dzieci.
Środki finansowe uzyskane ze sprzedaży biletów wstępu na Mostek Pokutnic stanowią ofiarę na utrzymanie i renowację Katedry Marii Magdaleny.
Ceny biletów:
normalny: 5zł
ulgowy: 3zł
Bilet ulgowy obejmuje dzieci od 5 do 13 roku życia, oraz osobom powyżej 65 lat.
Punkt widokowy czynny jest od 10:00 do 19:00.
Na sesje fotograficzne i filmowe realizowane na Mostku Pokutnic należy mieć pisemną zgodę parafialnej administracji.
Najstarsza, zabytkowa część Wrocławia, która kiedyś była osobną wyspą. W języku staropolskim ostrowy oznaczają właśnie wyspy.
W X wieku znajdowała się tam siedziba pierwszych Piastów – drewniany gród otoczony ziemnym wałem. W 1163 roku został zbrojnie najechany przez wnuka Bolesława Krzywoustego – powracającego z wygnania Bolesława Wysokiego. Już trzy lata później drewniane elementy konstrukcyjne zaczęto wymieniać na zabudowę murowaną. Powstała wówczas rezydencja w stylu romańskim, gdzie znajdowały się: dom biskupi, pałac książęcy, kaplica relikwiarzowa, opactwo oraz dworska kaplica romańska. Wszystkie budynki wykonane były z cegły.
Pod koniec wieku XIII gród przeistoczył się w zamek. Ziemny wał zastąpiony został murem obronnym z dwiema wieżami a na południu Ostrowa ruszyła budowa kaplicy grobowej pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny. Obecnie są to zabudowania znane jako kościół świętego Marcina.
Rok 1315 znamiennie odbił się na historii tego miejsca – to właśnie wówczas Ostrów Tumski sprzedany został władzom kościelnym. Dzięki temu na terenie wyspy przestała obowiązywać świecka jurysdykcja. Fakt ten często wykorzystywany był przez drobnych rzezimieszków, którzy chronili się w murach Ostrowa wiedząc, że są tam zupełnie bezpieczni. Jedną z ciekawszych zasad, jakie wprowadziło prawo kościelne, była powinność ścigania nakrycia głowy przy wchodzeniu na Most Tumski. Obowiązek dotyczył wszystkich, nawet koronowanych głów.
Obiekt stał się ośrodkiem władzy biskupów. Niepotrzebny zamek zburzony został na początku XVI wieku, podobnie jak fortyfikacje. Zasypano również koryto Odry dzielące Ostrów od Ołbina i Szczytnik. Na pamiątkę tego wydarzenia pozostawiono niewielki staw usytuowany na terenie Ogrodu Botanicznego.
Podczas II wojny światowej Ostrów odniósł wiele zniszczeń. Część domów odbudowana została dopiero w latach 80. XX wieku.
Na terenie Ostrowa Tumskiego znajduje się gotycka katedra św. Jana Chrzciciela, kościół świętego Krzyża oraz Muzeum Archidiecezjalne pełne zabytków sztuki sakralnej o olbrzymiej wartości historycznej. Jednym z nich jest przypisywana na XIII wiek Księga Henrykowska, gdzie znaduje się pierwsze zdanie zapisane w języku polskim. Brzmi ono: „daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj” co można tłumaczyć jako “daj, ja pomielę [ziarno] a ty odpocznij”.
Po zwiedzeniu średniowiecznych zabytków Ostrowa warto odpocząć spacerując alejkami ulokowanego nieopodal Parku Botanicznego. Na zwiedzanie Ostrowa warto wybrać się po smacznym posiłku – np. w Restauracji Europejskiej!
Archikatedra pod wezwaniem świętego Jana Chrzciciela dostępna jest dla turystów pod warunkiem, że akurat nie trwa żadne nabożeństwo.
Godziny otwarcia Katedry:
Od czerwca do września taras widokowy dostępny jest w następujących godzinach zwiedzania:
poniedziałek – sobota: od 10:00 do 17:30
niedziela i święta: od 14:00 do 17:00
Wstęp na taras jest nieosiągalny w przypadku niesprzyjających warunków atmosferycznych.
Od czerwca do września dostępne jest także zwiedzanie kaplic barokowych w następujących godzinach:
poniedziałek – sobota: od 10:00 do 17:30
niedziele i święta: od 14.00 do 17.30
Za bilety na zwiedzanie Kaplic Barokowych i wstęp na punkt uiszcza się ofiarę na kościół. Aby kupić wejściówki należy udać się do przedsionka nawy głównej.
Ceny:
Wjazd windą na punkt widokowy:
Dorośli: 5 zł
Dzieci do lat 14: 4 zł
Zwiedzanie kaplic barokowych:
Dorośli: 4 zł
Dzieci do lat 14: 2 zł
W okresie 15 marca – 30 listopada Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego otwarty jest w godzinach od 8:00 do 18:00
Cennik biletów:
Normalny: 15 zł
Ulgowy: 5 zł
Sezonowy (imienny): 200 zł
Koszt profesjonalnej sesji zdjęciowej: 200 zł
Do Ogrodu Botanicznego za darmo wchodzą: Honorowi Goście Ogrodu Botanicznego, dzieci w wieku przedszkolnym, osoby niepełnosprawne oraz studenci wrocławskich uczelni.
Interesującym zabytkiem Wrocławia, który rzadko wymieniany jest w podobnych zestawieniach ze względu na jego oddaloną o 15 km od centrum miasta lokalizację, jest zamek w Leśnicy. Zlokalizowany przy placu Świętojańskim barokowy pałac powstał jeszcze w 1132 roku jako mały gród obronny. Od tego czasu zamek przeszedł ogromną liczbę renowacji i zniszczeń.
W 1201 roku w zamku zmarł Bolesław I Wysoki. Według testamentu władcy miejsce, w którym umrze, miało zostać przekazane klasztorowi cystersów z Lubiąża. Syn księcia, Henryk I Brodaty, wolał jednak zachować rezydencję na własność, dlatego mnisi otrzymali wieś znaną jako Bartoszowa. Kiedy księstwo wrocławskie przypadło terytorialnie królestwu Czech, zamek pełnił rolę siedziby zamożnych rodów mieszczańskich. Następnie przedostał się pod jurysdykcję rodu Habsburgów. W roku 1733 posiadłość zakupiona została przez Zakon Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą – chrześcijański zakon rycerski. Dwa lata później śląski architekt Christoph Hackner przebudował zamek w duchu barokowym, nadając mu architekturalne kształty znane z czasów obecnych.
Podczas wojen napoleońskich pałac w Leśnicy pełnił funkcję kwater dla wojsk francuskich i bawarskich, stanowił również siedzibę księcia Hieronima Bonaparte oraz marszałka Michela Ney’a.
Budowla nie odniosła większych uszkodzeń w trakcie II wojny światowej. Po pożarze z roku 1953 pałac odbudowano i przearanżowano na dom kultury funkcjonujący pod nazwą Centrum Kultury „Zamek”. Do budynku zamku przynależy także zabytkowy kompleks parkowy.
Z zamkiem w Leśnicy wiąże się pewna legenda, według której po korytarzach budowli błądzi dusza starosty śląskiego – hrabiego Horatiusa von Forno. Starosta skazany został na wieczną pokutę po tym, jak w 1663 roku zainicjował masakrę na ludności chłopskiej ze Stabłowic. Włościanie mieli protestować przeciwko nakazowi likwidacji kościołów protestanckich. Inne źródło podaje, że Horatius nakazał wymordować 50 chłopskich rodzin (z żonami i dziećmi), które, nie chcąc przyjąć katolickiego wyznania, schroniły się na pobliskim cmentarzu. Tam poddano ich rozstrzelaniu a martwych wrzucono do wody…
Leśnicki zamek wpisany jest na listę Europejskiego Szlaku Zamków i Pałaców, który zajmuje się skupianiem zamków i pałaców Dolnego Śląska. Projekt koordynowany jest przez Dolnośląską Organizację Turystyczną.
Na terenie Centrum Kultury „Zamek” organizowane są liczne imprezy kulturalne. Będąc we Wrocławiu warto sprawdzić, czy akurat nie trwają tam Wrocławskie Dni Fantastyki, Festiwal Dobrego Piwa czy też warsztaty plastyczne dla najmłodszych. Rezerwując nocleg we Wrocławiu, możesz przy okazji trafić na bardzo ciekawe wydarzenia!
Po dniu pełnym intensywnego zwiedzania warto wstąpić na solidny posiłek do restauracji. Która nie sprawdzi się lepiej, niż najstarsza restauracja w całej Europie?
Piwnica Świdnicka to średniowieczna piwiarnia funkcjonująca już od 1273 roku. Zlokalizowana jest w samym sercu Wrocławia – rozległych podziemiach Starego Ratusza. Swoją nazwę zaczerpnęła od miasteczka Świdnicy, skąd dowożono do restauracji piwo jęczmienne. Przez 744 lata swojego istnienia obiekt niezmiennie wykorzystywany był w celach gastronomicznych.
Zapiski z roku 1731 podają, że we wnętrzu Piwnicy Świdnickiej zakazane były aktywności takie, jak: gra w karty, wulgaryzowanie czy palenie tytoniu. Muzyka pojawiała się jedynie dwa razy w tygodniu (wtorki i piątki). Zanim goście uraczeni zostali napojami, musieli wpłacić określoną sumę w ramach kaucji. Na gości tłumnie przybywających do Piwnicy oczekiwały handlarki sprzedające kiełbaski z musztardą i bułki solne. Miały swoje specjalne miejsce wydzielone we niewielkiej wnęce w schodach prowadzącej do wnętrza piwiarni.
Obecnie Piwnica Świdnicka zajmuje 1700 metrów kwadratowych powierzchni, z czego niemal połowa przeznaczona jest na dziewięć sal restauracyjnych.
Restauracja oferuje bogate zestawienie przystawek na zimno i gorąco, w skład których wchodzą między innymi tradycyjne polskie przekąski jak śledzie, grillowana wątróbka czy pierogi. Goście mogą zamówić także deskę serów, wędzonego łososia i befsztyk z polędwicy. Ceny przystawek kształtują się od 12 zł za pierogi do 36 zł za wołowe carpacio z parmezanem.
W Piwnicy dostać możemy także różnorodne sałatki na kurczaku, rostbefie, owocach morza lub serze cambonzola. Ceny sałatek plasują się w przedziale od 25 zł za Capresse z pesto do 38 zł za sałatkę z gratynowanym serem.
Na pierwsze danie idealnie nada się również zupa. Tu wybór przebiega od rosołu (10 zł) do „wyśmienitej zupy rybnej” w cenie 36 złotych.
Główne dania podzielono na rybne i mięsne. W karcie menu znajdziemy zarówno stek z łososia w cenie 48 złotych, nowozelandzką jagnięcinę (75 zł), zrazy wołowe (40 zł) jak i roladki drobiowe z grzybami czy duży kotlet schabowy ze smażonymi ziemniakami (oba dania po około 45 zł).