22.08.2017
Oceanarium Afrykarium we Wrocławiu to jedna z głównych atrakcji wrocławskiego ogrodu zoologicznego, a jednocześnie pierwsze oceanarium w Polsce. Hotel Europejski prezentuje informacje na temat 21 basenów i akwariów wypełnionych 15 milionami litrów wody, w której można podziwiać około 250 gatunków ryb! Oceanarium to przedsięwzięcie na skale światową, które zapiera dech w piersiach różnorodnością sześciu wspaniałych ekosystemów związanych ze środowiskiem wodnym Afryki. W naszym krótkim przewodniku przedstawiamy nie tylko najciekawsze atrakcje Afrykarium, lecz także dostarczymy praktycznych wskazówek dotyczących dojazdu, cen biletów oraz godzin otwarcia oceanarium.
Spis treści:
Historia wrocławskiego zoo
Historia oceanarium. Skąd nazwa?
Liczby i statystyki
5 światów
Sposoby zakupu i rezerwacji biletów
Ceny biletów i godziny otwarcia
Wskazówki dojazdu
Historia wrocławskiego zoo rozpoczyna się już niemal 150 lat przed powstaniem Afrykarium i oceanarium, które wzbogaciły jego ofertę w ostatnich latach. Jest ona niezmiernie ciekawa – ogród zoologiczny przetrwał bowiem dwie wojny światowe, w efekcie których teren, na którym się znajduje, przestał należeć do Niemiec. Powstał jednak w 1865 roku jeszcze w niemieckim Breslau, w momencie kiedy w miastach takich jak Berlin czy Hamburg ogrody zoologiczne funkcjonowały już od nawet ponad kilkunastu lat.
W chwili otwarcia w kolekcji ogrodu w Breslau znalazło się około 160 zwierząt z najegzotyczniejszych rejonów świata. Powierzchnia zajmowana przez ogród zoologiczny liczyła wówczas niecałe 10 hektarów, które miasto podarowało spółce akcyjnej planującej inwestycję w ramach wkładu władz miejskich w otwarcie zoo. Z biegiem czasu sprowadzano nowe okazy, co wiązało się z ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Do najgłośniejszych wydarzeń, które miały miejsce w zoo pod koniec XIX wieku, należało między innymi sprowadzenie goryla, który w owych czasach był jeszcze gatunkiem stosunkowo słabo zbadanym i niezbyt znanym szerszej publiczności. Na początku XX wieku organizowano także popularne wówczas „pokazy ludów etnicznych”, zapożyczone z francuskich czy angielskich ogrodów zoologicznych. Do zoo sprowadzano wówczas ludność z krajów Afryki, często wraz z całym dobytkiem, która miała zaprezentować swoje prawdziwe, codzienne życie. Do rekordowych pokazów tego rodzaju należał występ grupy Beduinów, którą można było zobaczyć w 1904 roku. Odnotowano wówczas rekordową i do dziś nieprzekroczoną liczbę odwiedzających – w ciągu jednego dnia bilet wstępu zakupiło bowiem aż 41 tysięcy osób!
W ciągu ponad 150 lat swojego istnienia obecny ogród zoologiczny we Wrocławiu przeszedł przez dwa okresy kryzysu, podczas których zoo przestawało pełnić swoją funkcję. Pierwszy z nich miał miejsce w latach 1921-1927 i związany był z niekorzystnymi warunkami ekonomicznymi panującymi po przegranej pierwszej wojnie światowej zarówno w kraju, jak i w mieście. Znaczna część zwierząt padła wówczas z głodu ze względu na brak odpowiednich środków do zakupu wystarczających ilości karmy, a wiele z nich sprzedano do ogrodów zoologicznych znajdujących się na terenach innych państw. Jednak dzięki wysiłkom i zaangażowaniu Friedricha Grabowskiego, który kierował ogrodem od 1900 roku, 1 maja 1927 roku zoo zostało ponownie otwarte. Jego teren powiększono wtedy także o dodatkowe 3 hektary, a w kolekcji pojawił się kolejny wyjątkowy eksponat, który miał przyciągnąć rzesze zwiedzających do nowo otwartego przybytku. Był to pierwszy manat, jaki kiedykolwiek pojawił się w europejskim ogrodzie zoologicznym. Do 1939 roku w kolekcji ogrodu zoologicznego zgromadzono około 2000 różnych gatunków zwierząt z całego świata.
Kolejny etap kryzysu związany był oczywiście z drugą wojną światową. Ogród, który aż do jesieni 1944 uznawany był za najbezpieczniejszy, miał wówczas w swojej kolekcji wiele okazów przetransportowanych tu z bombardowanych miast zachodnich Niemiec. Jednak już 7 października również na teren zoo w Breslau spadła pierwsza bomba. Konieczne było zamknięcie ogrodu i, niestety, likwidacja większej części kolekcji. O transportach nie mogło być mowy – brakowało środków i pociągów nawet do transportu ludności cywilnej. Do końca działań wojennych w mieście dotrwało około 200 egzemplarzy, z czego wiele wydostało się poza teren zoo i jeszcze przez kilkanaście miesięcy w pobliskim Parku Szczytnickim można było spotkać niektóre z nich. Najczęściej były to egzotyczne gatunki ptaków. Część ze zwierząt, które przetrwały, udało się po wojnie przetransportować do innych ogrodów zoologicznych, które rozpoczęły już działalność, w tym między innymi do Łodzi, Poznania, Warszawy i Krakowa.
Wrocławskie zoo rozpoczęło działalność jako polska placówka w 1948 roku. Zostało wówczas gruntownie wyremontowane, przede wszystkim dzięki wysiłkom naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego, którzy uznali obiekt nie tylko za potencjalne miejsce rozrywki i atrakcję turystyczną, lecz przede wszystkim za przestrzeń, która pozwoliłaby na prowadzenie bezcennych badań naukowych. Remont, trwający w czasie przygotowań do Wystawy Ziem Odzyskanych, która miała zostać pokazana w budynku ówczesnej Hali Ludowej, pozwolił na przywrócenie tej części niemieckiego dziedzictwa dawnego splendoru. Od 1948 roku wrocławskie zoo rozwija się nieprzerwanie, czego dowodem są najnowsze inwestycje, takie jak Afrykarium oraz zlokalizowane w nim oceanarium. Obecnie ogród zoologiczny we Wrocławiu znajduje się na trzecim miejscu na świecie w rankingu tego typu placówek posiadających największą i najbardziej zróżnicowaną liczbę gatunków zwierząt z całego świata. Aby je podziwiać, wystarczy zarezerwować nocleg w jednym w wrocławskich hoteli!
Pomysłodawcą wszystkich koncepcji związanych z budową wrocławskiego oceanarium, a także autorem samej nazwy Afrykarium jest Radosław Ratajszczak – prezes spółki Zoo Wrocław oraz polski biolog, który przez 12 lat pełnił funkcję dyrektora w poznańskim ogrodzie zoologicznym. W styczniu 2010 roku przejął kierownictwo w Zoo Wrocław. Radosław Ratajszczak jest autorem książek popularyzujących wiedzę o świecie zwierząt, w tym między innymi Najdziwniejsze zwierzęta oraz 100 niezwykłych zwierząt świata. Główną ideą przyświecającą planom budowy Afrykarium było przedstawienie różnorodności ekosystemów związanych ze środowiskiem wodnym Afryki. Jego nazwa wynika z połączenia dwóch słów: Afryka i akwarium. Całemu przedsięwzięciu towarzyszyło hasło przewodnie „Życiodajne wody Afryki”. Efekt jest naprawdę niezwykły, a samo oceanarium stanowi osobliwość na skalę światową. Przechodząc obok kolejnych basenów i akwariów, poznajemy ekosystemy aż pięciu różnych środowisk wodnych Czarnego Lądu: Morza Czerwonego, Afryki Wschodniej, Kanału Mozambickiego, Wybrzeża Szkieletów oraz dżungli nad rzeką Kongo. Konkurs na projekt architektoniczny związany z budową oceanarium rozpisano w 2008 roku. Zainteresowanie było naprawdę spore – komisja konkursowa wybierała spośród 14 różnych prac. Ostatecznie zdecydowano się na rozwiązanie zaproponowane przez wrocławską Fabrykę Projektową ArC2. Przygotowanie wszystkich szczegółów, pozwalających rozpocząć realizację projekty, trwało kolejne cztery lata. Ogromnych nakładów czasu i pracy wymagała także sama realizacja projektu. Budowę Afrykarium rozpoczęto na przełomie marca i kwietnia 2012 roku. Oficjalne otwarcie nastąpiło 26 października 2014 roku. Była to największa dotychczas inwestycja zrealizowana przez wrocławski ogród zoologiczny.
Budowa Afrykarium była nie tylko największym, ale i najbardziej kosztownym przedsięwzięciem Zoo Wrocław. Wartość inwestycji ocenia się na 220 mln złotych. Nie powinno nas to jednak dziwić, kiedy przyjrzymy się pozostałym liczbom. Na budowę oceanarium przeznaczono działkę o powierzchni 1,9 hektara. Wzniesiony obiekt ma następujące wymiary: 160 m długości, 54 m szerokości oraz 12–15 metrów wysokości, co daje łącznie 180 m3 przestrzeni. Na tak ogromną konstrukcję składają się aż trzy kondygnacje, z których jedna znajduje się pod ziemią. Powierzchnia użytkowa oceanarium zajmuje 9000 m2, powierzchnia usługowa 7000 m2, a na ekspozycje zewnętrzne przeznaczono 7500 m2. Budowa obiektu pochłonęła 36 000 m3 betonu i 4 800 ton stali. Aby rozpocząć prace, wykopano i wywieziono 100 000 m3 ziemi. We wszystkich tych działaniach, podczas prowadzenia najbardziej intensywnych prac, uczestniczyło łącznie 700 osób na jednej zmianie, trójzmianowym systemie pracy. Aby wypełnić tak ogromną przestrzeń podmorskim życiem, potrzeba aż 15 milinów litrów wody, czyli 15 000 m3 , dokładnie tyle, ile wykorzystuje się do wypełnienia sześciu basenów olimpijskich. Taka ilość wody waży 15 000 ton. Nie można zapominać, że każdy zbiornik musi być regularnie czyszczony, a przefiltrowanie wody w jednym akwenie trwa około godziny. Ponadto basen przedstawiający ekosystem Morza Czerwonego musi być odpowiednio zasolony. Do wyprodukowania słonej wody morskiej, po każdym filtrowaniu basenu, zużywa się 140 ton soli. Poszczególne baseny mają następującą powierzchnię:
Dodatkowo w Afrykarium znajdują się pomieszczenia przewidziane na organizację różnego typu wydarzeń kulturalnych, naukowych i biznesowych, a także spotkań integracyjnych oraz imprez prywatnych, na przykład przyjęć urodzinowych dla dzieci:
Po intensywnym dniu zwiedzania możemy też odpocząć w restauracji Laguna, a także kupić w sklepie z pamiątkami coś, co będzie nam przypominało miłe chwile. Wszystko to robi ogromne wrażenie. Jednak jeszcze bardziej zapierające dech w piersiach jest ukazane w oceanarium życie.
Odwiedzając wrocławskie oceanarium, możemy się poczuć jak w dalekiej podróży po Afryce. Doskonale przemyślana koncepcja Afrykarium umożliwia bowiem zaprezentowanie w jednym miejscu atrakcji w postaci aż pięciu różnych ekosystemów Czarnego Lądu. Odwiedzając Afrykarium, wybieramy się bowiem na wycieczkę rozpoczynającą się od akwenu Morza Czerwonego i prowadzącą przez Afrykę Wschodnią, Kanał Mozambicki, Wybrzeże Szkieletów aż po dżunglę nad rzeką Kongo. Sprawdźmy, czym wyróżnia się każdy z regionów i na jakie zwierzęta warto koniecznie zwrócić uwagę podczas zwiedzania.
Naszą wycieczkę po Afrykarium rozpoczynamy od zapoznania się z ekosystemem basenu Morza Czerwonego oraz znajdującej się nad jego brzegiem plaży. Plażę tę zamieszkują lądowe żółwie pustynne z gatunku Geochelone sulcata, osiągające około pół metra długości oraz ważące ponad 50 kilogramów. Największy ze znanych nam przedstawicieli tego gatunku miał ponad metr długości i ważył aż 225 kilogramów! Żółw pustynny jest zagrożony wyginięciem i stosunkowo rzadko znajdziemy go w ogrodach zoologicznych. Wrocławskie Afrykarium oferuje nam zatem wyjątkową okazję, aby obejrzeć te zwierzęta w środowisku maksymalnie zbliżonym do naturalnego.
Znajdujący się w Afrykarium basen Morza Czerwonego ukazuje także ekosystem rafy koralowej, pośród której żyje około 20 tysięcy niezwykle barwnych ryb, należących do aż 60 różnych gatunków. Znajdziemy wśród nich między innymi wargacza garbogłowego, zwanego również napoleonem. Ta charakterystyczna ryba może osiągnąć nawet 2 metry długości przy wadze około 190 kilogramów. U dorosłych osobników zauważymy także nietypowy dla innych gatunków garb tłuszczowy na głowie. Ich barwa zmienia się z wiekiem, przechodząc z niebieskiej w szarą, a łuski mają nawet do 10 centymetrów długości.
W tym samym basenie znajdziemy także gatunki takie jak barakudy, rekiny czy koniki morskie. Możemy także podziwiać tu ryby z rodziny Perciformes, określane często mianem ryb motyli ze względu na swoje wielokolorowe ubarwienie. Do tej samej rodziny należą także obecne w Morzu Czerwonym ryby papugi, nazywane tak przez charakterystycznie zrośnięte zęby i układ szczęki przypominający dziób papugi.
Afryka Wschodnia to umowny region geograficzny rozciągający się na wschód od życiodajnej rzeki bogów, czyli Nilu, i Wielkiego Rowu Afrykańskiego. Podziwiając ekosystem tych terenów przedstawiony we wrocławskim oceanarium, zobaczymy między innymi wielkie hipopotamy nilowe. Są one obecnie jedynymi żyjącymi przedstawicielami o wiele liczniejszego niegdyś rodzaju. Zwierzęta te wychodzą na ląd głównie o zmierzchu i nocą, aby poskubać trawę i rośliny wodne rosnące przy brzegu. Jeżeli jednak odwiedzimy zoo w ciągu dnia, mamy ogromną szansę zobaczyć je w wodzie, podczas relaksu na płyciznach bądź kąpieli w głębszych częściach akwenu. Nie dajmy się jednak zwieść – pomimo dość ociężałej aparycji i obecnego w popkulturze obrazu powolnego leniwego zwierzątka, hipopotamy mogą być agresywne, a na lądzie są w stanie przy krótkich dystansach rozwinąć większą prędkość niż człowiek.
W tej części Afrykarium zobaczymy też mrówniki, zwierzęta mylone często z południowoamerykańskimi mrówkojadami, oraz kolonię golców piaskowych. Te małe, łyse gryzonie, spędzające większość życia w całkowitych ciemnościach na drążeniu podziemnych korytarzy, mogą wzbudzać w nas mieszane odczucia estetyczne. Są bowiem całkowicie pozbawione owłosienia i ślepe, a ich skóra jest pomarszczona i ma różowo-brązową barwę. Poruszają się na krótkich, wątłych kończynach, a ziemię drążą silnymi siekaczami. Zwierzęta te mają jednak pewną wyjątkową cechę – są one pozbawione neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za odczuwanie bólu. Tworzą one także strukturę społeczną podobną do tej, którą znajdziemy u pszczół. Za rozmnażanie się odpowiedzialna jest wyłącznie królowa oraz od jednego do trzech samców w każdym stadzie. Reszta osobników nie rozmnaża się, a po śmierci królowej jej rolę przejmuje kolejna samica, najczęściej po zaciekłej walce z konkurentkami.
W tej części oceanarium znajdują się również dwa akwaria z endemicznymi rybami Wielkich Rowów Afrykańskich – Tanganiki i Malawi. Zwiedzając Afrykę Wschodnią, warto również rzucić okiem na dikdiki, czyli najmniejsze antylopy świata. Osiągają one maksymalne rozmiary przypominające nieco naszego rodzimego zająca, czyli około 30-40 cm wysokości w kłębie, przy średniej wadze wynoszącej 5 kilogramów. Ich nazwa pochodzi od dźwięku, który wydają w poczuciu zagrożenia poprzez wydmuchiwanie powietrza przez nos. Jednocześnie antylopy te wykorzystują swoje wydłużone pyski do chłodzenia organizmu, lecz funkcja ta przydaje się im wyłącznie w naprawdę ekstremalnych warunkach – są bowiem w stanie znieść nawet temperatury o wysokości 70 stopni Celsjusza!
Kanał Mozambicki to cieśnina na Ocenie Indyjskim, położona między wybrzeżem Afryki a Madagaskarem. Ma długość 1670 km, a jego głębokość waha się od 117 do 3000 metrów. Największe wrażenie na osobach zwiedzających w oceanarium Kanał Mozambicki robi konstrukcja zwana tunelem zamkniętym, czyli tunel o przezroczystej powierzchni o długości 18 metrów, dzięki któremu będziemy mogli obserwować rekiny, płaszczki oraz liczne gatunki innych ryb pływających w otaczającej nas z każdej stronie wodzie. Zobaczymy tu między innymi gatunki takie jak rekiny młoty, czyli tak naprawdę głowomłoty pospolite, o charakterystycznym rozciągniętym poziomo i spłaszczonym pysku. Przebywając w tunelu, będziemy także mogli zobaczyć przedstawiciela gatunku Chelonia mydas, czyli zielonego żółwia morskiego. Osobniki z tego gatunku, w przeciwieństwie do znanych nam już z basenu Morza Czerwonego lądowych żółwi pustynnych, mogą osiągać nawet 140 centymetrów długości i aż 500 kilogramów wagi! Basen Kanału Mozambickiego jest także najgłębszym basenem, jaki znajdziemy w całym oceanarium.
Wybrzeże Szkieletów rozciąga się na długość 500 metrów wzdłuż Oceanu Atlantyckiego, między rzeką Kunene, pustynią Namib i ujściem rzeki Swakop. Panujące na wybrzeżu silne prądy morskie oraz liczne płycizny stanowią śmiertelną pułapkę dla przepływających tam statków, których liczne wraki można zobaczyć przy północnej część pustyni Namib. Stąd właśnie wzięła się nazwa tej części wybrzeża Afryki. W tej strefie Afrykarium spotkamy między innymi meduzy, mureny i wiele gatunków ryb. Zamieszkują tu również kotiki afrykańskie, dla których Wybrzeże Szkieletów jest naturalnym miejscem wylęgiwania i rozrodu. Zwierzęta te, należące do rodziny uchatkowych, mylone są często z fokami. Warto jednak zauważyć, że te drugie należą do rodziny fokowatych. Do innych różnic pomiędzy tymi dwiema rodzinami zaliczamy fakt, że foki do pływania używają tylnej płetwy, podczas gdy kotiki pływają dzięki przednim płetwom. Foki mogą także występować w słodkowodnym środowisku, kotiki spotkamy natomiast wyłącznie w słonej wodzie. Dodatkowo kotiki znacznie płynniej poruszają się na lądzie niż zupełnie nieprzystosowane do tego foki.
W tej części oceanarium zobaczymy także pingwiny przylądkowe, inaczej zwane tońcami. Zamieszkują one południowe wybrzeże Afryki i należą do jedynych osiadłych pingwinów tego kontynentu. W przeciwieństwie do zamieszkujących Antarktydę pingwinów cesarskich, osiągających nawet około 130 centymetrów wzrostu, tońce nie przekraczają raczej 60 centymetrów. Co ciekawe, choć zwykle pingwiny te nie nurkują na głębokości większe niż 30 metrów, są zdolne do zanurkowania nawet na głębokość 130 metrów!
Kongo to nie tylko państwo w Afryce Środkowej. Tę nazwę nosi także jedna z największych rzek kontynentu, przepływająca przez tereny Afryki Równikowej i uchodząca do Oceanu Atlantyckiego. Obszar jej dorzecza stanowią w większości równinne tereny Kotliny Konga, porośnięte wilgotnym lasem równikowym. We wrocławskim oceanarium możemy zwiedzić właśnie tę dżunglę, w której mieszkają przede wszystkim liczne gatunki ptaków, latające wolno na terenie sali, w której odtworzono z największą możliwą precyzją ich naturalne środowisko. W tej części Afrykarium możemy także zobaczyć jedne ze świętych zwierząt starożytnego Egiptu, czyli krokodyle nilowe. Zwierzęta te mogą przeżyć nawet 100 lat i wytrzymują pod wodą nawet do 45 minut bez potrzeby ponownego nabrania powietrza.
W sali reprezentującej dorzecze Konga zobaczymy także Aonyx capensis congicus, czyli typowy dla tego rejonu gatunek wyderki, oraz przedstawicieli gatunku, który już pod koniec XIX wieku wzbudzał ogromne zainteresowanie ogrodem zoologicznym, czyli manaty. Są to wyjątkowe stworzenia, będące roślinożernymi ssakami, spędzającymi większość życia w na pograniczu wody słonej i zbiorników słodkowodnych, takich jak rzeki. Dorośli przedstawiciele gatunku mierzą ponad 3,5 metra długości i ważą średnio aż 500 kilogramów! Manaty nie przepadają też za niskimi temperaturami, dlatego nie spotkamy ich w wodach chłodniejszych niż 18 stopni Celsjusza. W Afrykarium postarano się o maksymalnie realistyczne odtworzenie naturalnych warunków życia tych fascynujących wodnych ssaków, dlatego też w tych samych basenach możemy zobaczyć towarzyszące im często ryby – tilapie.
Jednym z częstszych pytań zadawanych przez turystów wybierających się do oceanarium Afrykarium znajdującego się we wrocławskim zoo jest pytanie o możliwość rezerwacji lub zakupu biletów online oraz telefonicznie. Zoo Wrocław nie prowadzi jednak rezerwacji biletów, gdyż ze względu na naprawdę ogromny teren całego obiektu przepełnienie go byłoby doprawdy wyjątkowo trudne. Pamiętajmy, że już w 1904 roku pobity został bowiem rekord liczby odwiedzających zoo, a w owym czasie miało ono powierzchnię ponad trzykrotnie mniejszą niż zajmowana obecnie przez ogród wraz ze wszystkimi budynkami przestrzeń. Ponadto odnotowana do tego momentu rekordowa liczba odwiedzających wrocławskie zoo po jego ponownym otwarciu w 1948 roku to zaledwie nieco ponad 23 tysiące osób. To niemal połowa mniej niż odnotowane w ubiegłym wieku 41 tysięcy. Co prawda podczas długich weekendów czy wakacji możemy spotkać się z kolejką do wejścia do Afrykarium, na pewno nie zabraknie dla nas biletów wstępu do zoo. Jeśli więc zamierzamy odwiedzić kompleks oceanarium, nie musimy martwić się o rezerwację – możemy jechać tam bezpośrednio z hotelu!
Dla osób, które koniecznie jednak chciałyby uniknąć stania w kolejce do kas, wprowadzono wygodne rozwiązanie, jakim jest możliwość zakupu biletów online przez oficjalną stronę internetową wrocławskiego zoo. Aby dokonać zakupu biletu, wystarczy wybrać termin zwiedzania oraz liczbę i rodzaj biletów, odpowiednio dobranych do zniżek, do których jesteśmy uprawnieni, a następnie wypełnić formularz sprzedaży i zapłacić. Następnie pozostaje nam już tylko odbiór biletu pocztą elektroniczną. Zakupiony w ten sposób bilet powinniśmy wydrukować. Nie musimy już nabywać niczego w kasie – możemy kierować się wprost ku wejściu do zoo, przy którym zostaniemy poproszeni o okazanie wydrukowanych przez nas biletów oraz dokumentów uprawniających do ewentualnych zniżek. W ten sposób możemy jednak kupić wyłącznie bilety normalne, ulgowe oraz studenckie. Bilety rodzinne i grupowe dostępnie są wyłącznie w kasach ogrodu zoologicznego. Tylko w kasach możemy także skorzystać z obowiązującej oferty promocyjnej.
Pamiętajmy, że w kasie zoo bilety kupujemy wyłącznie w dniu zwiedzania. Nie ma więc możliwości wcześniejszego zakupu biletów na wybrany przez nas termin. Aby dokonać zakupu karty rocznej, uprawniającej do nieograniczonego zwiedzania zoo przy zachowaniu określonych warunków, musimy udać się do Punktu Obsługi Klienta Zoo przy Bramie Głównej Zoo, która znajduje się przy ul. Wróblewskiego.
Różnice w organizacji zasad funkcjonowania kas ogrodu zoologicznego zależne są od sezonu, jednak samo Afrykarium czynne jest przez cały rok, we wszystkie dni tygodnia, w tym również w niedziele i święta. Do oceanarium można wejść jedynie w godzinach funkcjonowania kas. Ta zasada obowiązuje posiadaczy biletów jednorazowych oraz kart rocznych.
Od poniedziałku do czwartku zwiedzanie wrocławskiego oceanarium Afrykarium – tak jak pozostałej części ogrodu zoologicznego – możliwe jest w następujących godzinach:
W piątek, sobotę i niedzielę zwiedzanie wrocławskiego oceanarium Afrykarium – tak jak pozostałej części ogrodu zoologicznego – możliwe jest w następujących godzinach:
Afrykarium funkcjonuje niezmiennie przez cały rok. Jednak pozostałe części ogrodu zoologicznego dostępne są w różnym stopniu, w zależności od sezonu i aktywności zwierząt zamieszkujących poszczególne pawilony i wybiegi. Podobnie jest z wypożyczalnią wózków-wagoników, z której odwiedzający mogą korzystać w okresie wiosenno-letnim, trwającym od kwietnia do września.
Zarówno bilety, jak i karta roczna do Zoo Wrocław uprawniają do zwiedzenia nie tylko Afrykarium, lecz także całego ogrodu zoologicznego.
Bilet normalny jednorazowy: 45 zł.
Bilet ulgowy jednorazowy: 35 zł – uprawnia do wejścia:
Bilet studencki jednorazowy: 40 zł – uprawnia do wejścia studentów szkół wyższych w wieku do 26 lat, za okazaniem ważnej legitymacji studenckiej.
Bilet rodzinny jednorazowy: 150 zł – uprawnia do wejścia dwie osoby dorosłe oraz maksymalnie troje dzieci (dotyczy dzieci uczących się w wieku do 21 lat oraz studentów wieku do 26 lat, pod warunkiem, że jeden z opiekunów jest rodzicem studenta).
Bilet grupowy normalny jednorazowy: 35 zł/os. – uprawnia do wejścia grupy liczące minimum 15 osób.
Bilet grupowy ulgowy jednorazowy: 25 zł/os. – uprawnia do wejścia grupy liczące minimum 10 osób spełniających warunki zakupu biletu jednorazowego. Nie dotyczy do grup studentów, którzy kupują bilety grupowe normalne.
Roczna karta wstępu: 120 zł.
Roczna karta wstępu ulgowa: 80 zł – uprawnia do wejścia:
Duplikat karty rocznej: 40 zł.
Bilet rodzinny jednorazowy, Rodzina Plus: 120 zł – uprawnia do wejścia dwoje dorosłych z dowolną liczną dzieci; warunkiem jest posiadanie wrocławskiej karty Rodzina Plus.
Rodzinny poniedziałek, jednorazowy: 120 zł – uprawnia do wejścia dwoje dorosłych i maksymalnie troje dzieci (promocja nie obejmuje poniedziałków, które są dniami wolnymi od pracy).
Studencka środa, jednorazowy studencki: 25 zł – promocja nie obejmuje dni wolnych od pracy.
Czwartek, jednorazowy bilet dla emerytów, rencistów, osób niepełnosprawnych: 25 zł – promocja nie obejmuje dni wolnych od pracy.
Rodzinny bilet Aquapark + Zoo: 199 zł – uprawnia do wejścia dwie osoby dorosłe i maksymalnie troje dzieci w wieku do 21 lat. Bilet umożliwia jednorazowy wstęp do zoo ważny w dniu zakupu oraz do Aquaparku Wrocław z całodziennym pobytem w Strefie Basenów Relaksacyjnych. Część biletu do Aquaparku jest ważna przez 30 dni od daty zakupu.
Ze zniżek na zakup biletu do Zoo Wrocław mogą również skorzystać osoby, które posiadają Urbancard Premium:
Wszystkie osoby, przyjeżdżające do Wrocławia własnym samochodem i poruszające się nim po mieście, mogą pewność, że podczas wizyty we wrocławskim oceanarium nie zabraknie dla nich miejsc parkingowych. Afrykarium znajduje się na terenie ogrodu zoologicznego zlokalizowanego przy ul. Zygmunta Wróblewskiego, na tzw. Wielkiej Wyspie. Bezpośrednio przy zoo znajduje się całodobowy, płatny parking podziemny, który zapewnia ponad 800 miejsc, z czego 20 przeznaczono dla autokarów. Osoby zmotoryzowane mogą także zostawić swoje samochody na płatnym parkingu obok Hali Stulecia, przy ul. Wystawowej (wjazd od ul. Kopernika).
Wrocławski ogród zoologiczny, na terenie którego znajduje się oceanarium Afrykarium, jest doskonale skomunikowany z centrum Wrocławia. W związku z tym osoby rezerwujące nocleg w Hotelu Europejskim, zlokalizowanym w pobliżu Dworca Głównego, w bardzo łatwy sposób dotrą do ogrodu, korzystając z komunikacji miejskiej. Wśród dostępnych połączeń można wybrać:
Wszystkie wspomniane środki transportu dowiozą nas szybko, bezpiecznie i bez przesiadek do wrocławskiego oceanarium. Po intensywnym dniu zwiedzania będziemy mogli odpocząć w restauracji Laguna położonej na terenie Afrykarium lub wygodnie wrócić na smaczny posiłek w Restauracji Europejskiej. Wszystko przy wykorzystaniu tych samych środków transportu.